No stress
Komentarze: 0
No więc zrobiłem TO! i w cale tego nie żałuję :D
A dokładniej pozbyłem się (starego dobrego) Windowsa XP i przesiadłem się na Ubuntu 8.10.
Poprzednie wersje Ubuntu "przechodziły" koło mnie jakoś tak bezpłciowo, ta z numerkiem 8.10 zaprzątneła mą uwagę... i zobaczmy.
Pierwsze wrażenie - "Bajka".
Dodaj komentarz